W Ministerstwie Rolnictwa Unii Europejskiej trwa narada na temat nagminnego łamania przepisów prawnych, mimo nieustannej akcji uświadamiającej, prowadzonej przez kilka godzin na dobę przez wszystkie radiowęzły i telewęzły.
I tak ostatnio wykryto, iż rolnik z Mazowsza, niejaki Stefan Zagóra, nielegalnie i nieodpłatnie przekazywał pewne ilości ziaren zbóż osobom nie objętym Powszechnym Planem Agrykulturalnym i nie posiadającym unijnej licencji Producenta Unormowanych Produktów Rolniczych.
Zarówno sam Zagóra, jak i jego "klienci" tłumaczyli się, iż chodzi o stosunkowo niewielkie ilości owsa, potrzebne do wysiewu w doniczkach dla kotów, które lubią od czasu do czasu pogryźć coś zielonego. To naiwne tłumaczenie wzbudziło wesołość na sali sądowej - jak bowiem już dawno naukowo ustalono, koty jedzą jedynie karmę produkcji Koncernu Baumann & Zwiegelbojm, a za głoszenie innych poglądów grozi kara więzienia z zamianą na grzywnę.
niedziela, 17 lutego 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
super!
Prześlij komentarz